Ukryte w puszce #3
Post proces wykonanych w ramach projektu zdjęć.
Jak już pisałem wcześniej początkowo myślałem o wykorzystaniu formatu JPG i nie dotykaniu się do zdjęć w post procesie. Czyli cała wina za jakość zdjęcia miała spoczywać na konstruktorach danej puszki i programistach. Swoją drogą nieźle się ubawiłem szukając początkowo w Canonie (system, na którym pracuję ponad 10 lat) ustawień optymalizujących format JPG.
Zdałem sobie jednak sprawę, że oddając w ręce programistów obróbkę zdjęcia mogę nie zrealizować swoich założeń. Jasnym jest bowiem, że znając swój własny aparat i sposób w jaki obrabia on obraz może mi to odpowiadać i mogę spokojnie „zlecać” aparatowi obróbkę moich zdjęć (zresztą nie jest to wcale taki zły pomysł, ale o tym będę jeszcze pisał przy innej okazji). Kiedy jednak zobaczyłem jak różnie poszczególni producenci podchodzą do obróbki stwierdziłem, że zdecyduję się pokazać Wam RAW-y po wstępnej obróbce. Do post produkcji zdecydowałem się użyć najnowszej wersji programu Adobe LR, który bez problemu odczytał rawy ze wszystkich modeli aparatów jakimi dysponowaliśmy w trakcie sesji. Wybór padł na LR głównie z powodu mojej znajomości tego programu. Pracujemy na nim od wersji 2.0 i wiemy w jaki sposób właściwie go skonfigurować aby nie namieszać :).
Jaka zatem była ta wstępna obróbka?
Po pierwsze chciałem zachować pewną manierę w renderowaniu kolorów jaką da się zauważyć u każdego z producentów aparatów zatem w pierwszym kroku w panelu „Camera calibration” został wybrany profil „Camera standard” lub „Camera neutral” w zależności od dostępnych opcji dla poszczególnych aparatów.
Dla zdjęć z sesji Maćka wspólnie ustaliliśmy, iż post produkcja będzie w pierwszym wariancie bardziej forsowna czyli hightlights zostały ustawione na -100, shadows na +100 a ekspozycja podniesiona o 2 EV. Balans bieli ustawiony został na opcję „As shot” czyli teoretycznie 5600 K, które jak się okazało i wzbudziło w nas spore zaskoczenie, zostało „dość różnie” zinterpretowane przez kolejne „puszki”. Wszystkie pozostałe ustawienia za wyjątkiem standardowego wyostrzenia zostały zresetowane.
W ten sposób zostało przygotowane pięć zdjęć, które zostały wydrukowane w formacie około 40/30 cm na arkuszu metr na metr. Z propozycją takiego ułożenia wyszedł Aleksander z Tkalni Obrazu zwracając uwagę na fakt, iż łatwiej będzie porównać zdjęcia, kiedy wydruki będą w polu widzenia osoby stojącej około 2 metrów od ekspozycji.
Jednak przez wrodzoną ciekawość postanowiłem zrobić jeszcze jeden eksperyment. W drugiej wersji przygotowałem każde zdjęcie tak jak przygotowałbym je na realną sesję. Balans bieli został ustawiony indywidualnie, podniesiony nieco kontrast, dodane clarity. Cała post produkcja została wykonana tylko w LR bez miejscowych korekt. Te fotografie również postanowiliśmy wydrukować w dokładnie takich samych rozmiarach jak powyżej opisane i dać je do oceny fotografów :).
Kolejna partia zdjęć poddanych post produkcji to fotografie obrazujące zachowanie aparatów ustawionych na ISO 6400, czyli tzw. „druga scena”. W wypadku tej partii zdjęć nadałem im jedynie profil „camera standard” oraz zgodnie z wcześniejszymi założeniami podniosłem ekspozycję o 1 EV. Nie dokonywałem, żadnych innych zmian a wszystkie pozostałe ustawienia zostały wyzerowane z wyjątkiem wyostrzenia standardowego dla LR. Podobnie jak poprzednio również i te zdjęcia zostały wydrukowane na arkuszu metr na metr.
Aby przekazać Tkalni Obrazu jak najwyższej jakości pliki zostały one wyeksportowane w LR jako tify z 16 bitową głębią i przestrzenią barwną Adobe RGB a przy eksporcie wyłączyłem dodatkowe wyostrzanie. Do drukarki zostały przesłane dokładnie takie pliki i wydrukowane w 2880 lini na cal. Ustawienia konwersji z Adobe RGB na CMYK to Relative Colorometric z aktywną opcją Black Point Compensation. Druk był wykonany na maszynie EPSON Stylus PRO 9900 z tuszami Epson ultra Chrom HDR na papierze Solution Ultra White 230 g (matowy).
Dzięki zaangażowaniu i pomocy Tkalni Obrazu będziemy mogli rozmawiać o wpływie sprzętu na fotografię nie gapiąc się na nasze monitory ale patrząc na papier i dobre wydruki.
Gdzie po raz pierwszy można będzie obejrzeć fotografie?
Już 25 listopada 2016 zlotowicze zebrani na V zlocie fotografów ślubnych – Akademia Fotografii Ślubnej będą mogli sprawdzić swoje szczęście i wiedzę próbując dopasować poszczególne wydrukowane zdjęcia do poszczególnych modeli aparatów. Szczegóły konkursu już za chwilę :).
No Comments