Święta, święta i po świętach …. Kto więc chce dać radę w kolejnym etapie boulderowych debrów niech się lepiej zabierze za spalenie zbędnych, świątecznych kilogramów :), bo na AKG zawodnicy poszczególnych drużyn nie próżnowali.
Projekt Ukryte w puszce dobiegł końca i stanąłem przed zadaniem przeanalizowania jego przebiegu i wyników. Przedstawiam Wam trochę analiz, trochę moich prywatnych refleksji powstałych w wyniku długich rozmów w gronie fantastycznych fotografów z AFŚ. Zatem zapraszam do lektury. Jeśli będziecie chcieli podjąć dyskusję zapraszam do komentowania posta.
Fot. Przemysław Szklarski, przemyslawszklarski.pl
Odnoszę wrażenie, iż obecnie rozmowy o fotografii nazbyt skupiają się na wymianie informacji o tym jaki kto ma aparat, na jakim systemie pracuje, czy używa lampy czy nie, jaką kolorystykę i jaki szum (cyfrowe ziarno) generuje matryca aparatu tej czy innej firmy. Cały ten rozwój technologiczny i pojawianie się nowego modelu aparatu średnio co kilkanaście miesięcy odciąga nas fotografów od rozmów o sztuce, muzyce czy też od szukania inspiracji do naszej pracy w przyrodzie i życiu codziennym. Rozmowy o technice nie karmią naszej kreatywności, zwykle też nie motywują do obserwacji tego co się wokół nas dzieje a dużo częściej sprowadzają nas na drogę oglądania tablic testowych i szukania różnicy w strukturze szumu. Jednak czas by zdać sobie sprawę, że aparat to narzędzie, które może nas ograniczać ale może też wyzwalać w nas pokłady kreatywności pozwalające pokonywać te ograniczenia.
No i doczekaliście się :). Zapowiadane długo szkolenia z Lightrooma ruszają. Mamy dla Was trzy różne, uzupełniające się szkolenia podzielone m.in ze względu na stopień zaawansowania znajomości programu. Dlatego każdy znajdzie tu coś dla siebie: zarówno początkujący jak i zaawansowany użytkownik tego programu.
Dla kogo są warsztaty?