Ta mała księżniczka wszystkich łapie za serduszka – babcia, dziadek, ciocia wujo… nawet my nie stanowimy wyjątku. Mimo całego zamieszania wokół tak ważnego dla niej dnia, Ania była bardzo dzielna i wspaniale radziła sobie z trudnym zadaniem modelki. Dobrze, że miała wsparcie w swoim kuzynie – który pomagał siostrze jak mógł odwracając naszą uwagę od jej osoby dając jej chwilę wytchnienia :).
Jesienne popołudnie spędziliśmy z Kasią, Rafałem, Weroniką, Szymonem i Maksem :). Każdy z członków rodziny to indywiduum ale razem tworzą zgraną ekipę pełną energii i pomysłów. I choć czasem zdania są podzielone to każdy wie, że może polegać na mamie i tacie – w końcu to oni stanowią fundament tej rodziny. Zresztą sami zobaczcie :).