Ukryte w Kadrze Ukryte w Kadrze Menu
  • Ślub i rodzina
  • Biznes
  • Life style
  • Kobieta
  • Dla fotografów
  • Kontakt
    • O NAS
  • Ślub i rodzina
  • Biznes
  • Life style
  • Kobieta
  • Dla fotografów
  • Kontakt
    • O NAS

Kiedy powstaje fotografia?

sierpień 19, 2014 By admin Dla fotografów, Life style, O fotografii, Ślub i rodzina One Comment

Kluczowe pytanie jakie chciałbym postawić w poniższym tekście rozbrzmiewa w mojej głowie już dość długo. Dziś jednak pod wpływem zewnętrznego impulsu chciałbym postawić je również przed Wami.
Kiedy powstaje fotografia?
Pytanie o tyle proste co skomplikowane, szczególnie we współczesnych czasach kiedy technologia pozwala skrócić drogę między pomysłem – zdjęciem – odbitką do dosłownie kilku chwil. Moje rozważania na ten temat nie mają ambicji stać się odpowiedzią o charakterze absolutnym, a jedynie skłonić Was do refleksji na temat świata wizualnego, który codziennie staje przed Naszymi oczami jak tylko rano zadzwonić budzik i musimy otworzyć oczy. Tym krótkim artykułem chcę zabrać głos, póki co bardzo zrównoważony i dość techniczny, który mam nadziej będzie przeze mnie kontynuowany i rozwijany z Waszą pomocą.
Gdybyśmy spotkali się na sali szkoleniowej, w wolnej rozmowie czy w trakcie warsztatu z fotografii ślubnej zapytałbym: Jak myślisz kiedy powstaje zdjęcie? Twoja odpowiedź byłaby pewnie zależna od wielu czynników, ale na potrzeby dzisiejszych rozważań wyobraźmy sobie najbardziej prostą i wypowiedziana pod wpływem chwili odpowiedź.
Jak to kiedy, z chwilą naciśnięcia spustu migawki/przycisku w aparacie, telefonie, tablecie . Zaraz po wykonaniu tej czynności widzę zdjęcie na ekranie mojego urządzenia mobilnego czy aparatu fotograficznego (choć ten podział w ostatnim czasie staje się dyskusyjny).
Byłaby to odpowiedź jak najbardziej zgodna z prawdą, jednak nieco upraszczająca rzeczywistość i redukująca osobę fotografującą jedynie do roli operatora urządzania rejestrującego rzeczywistość jaka pojawia się przed jego obiektywem.
Co byś powiedział na stwierdzenie, iż powstanie zdjęcia to proces o wiele dłuższy niż naciśnięcie spustu migawki i rozpoczyna się już w Naszym dzieciństwie, a kończy na tym w jaki sposób i komu prezentujesz wykonane fotografie.
Dobre opisy tak prezentowanego schematu znajdziemy w literaturze z obszaru socjologii sztuki i socjologii fotografii. Jego elementy pojawiają się czasem u bardziej świadomych fotografików, którzy podchodzą do fotografowania w sposób bardziej refleksyjny. Nie chciałbym abyście teraz zrozumiali mnie źle. Nie oznacza to, że tylko świadomy fotograf doświadcza całego tego procesu, doświadcza go każdy kto w kulturze obrazkowej bierze do ręki aparat i utrwala w postaci nieruchomych obrazów otaczającą go rzeczywistość dokonując tak naprawdę jej konstrukcji.
I tu dochodzimy do punktu w którym nie wypływając na szerokie wody refleksji nad sposobem w jaki postrzegamy rzeczywistość chciałbym skupić się na decyzji fotografa, iż przedmiot jego fotografii będzie pokazany w ten lub inny sposób. Każdy z nas zanim jeszcze wykona zdjęcie ma już mniej lub bardziej świadomy obraz jak to zdjęcie będzie wyglądało kiedy będzie je prezentował i co ważniejsze jakie emocje wywoła u konkretnego odbiorcy.
Tym samym mniej lub bardziej starannie wybieramy moment naciśnięcia spustu migawki, kadr, kąt, ogniskową, przesłonę (czasem o tym decyduje aparat, ale nadal są to decyzje które my uwzględniamy) następnie pozwalamy naszemu urządzeniu dokonać własnej interpretacji tego co uchwycił lub też wykonujemy obróbkę tego zdjęcia, aby było jak najbliższe temu co sobie wyobraziliśmy przed naciśnięciem spustu migawki. Cały ten proces może być bardzo szybki jeśli np. fotografujemy aparatem wykorzystując format JPG i program w aparacie np. postarzający zdjęcie wówczas wiele z tych rzeczy dzieje się automatycznie i ostateczne zdjęcie jakie widzimy na ekranie naszego aparatu, telefonu jest reprezentacją tego co w sposób świadomy lub nie chcieliśmy zobaczyć w kawałku rejestrowanej przez nasz rzeczywistości. Sprawa jest trochę bardziej czasochłonna gdy decydujemy się na korzystanie z tzw. formatu RAW. Konsekwencją tej decyzji jest przejęcie kontroli nad procesem obróbki obrazu celem dopasowania go do naszego wymyślonego wcześniej zdjęcia. Ta obróbka może być bardzo niewielka polegająca na drobnych modyfikacjach lub też możemy podejść do pliku w formacie RAW jak rzeźbiarz do bloku marmuru, w którym z wielką precyzją i pieczołowitością ucieleśnia swoją wizję i imaginację w postaci finalnej rzeźby, jaką w przypadku fotografii jest obrobione zdjęcie zapisane w cyfrowej postaci lub wydrukowane.
Pisząc powyższe słowa chcę abyście odczytali z nich także argument, pokazujący iż to co zostało zarejestrowane w danej chwili w surowym formacie RAW, to jeden z elementów procesu powstawania zdjęcia. Warto dopuścić do siebie, iż zdjęcie to ciąg decyzji jakie podejmuje fotografujący do momentu prezentacji ostatecznej wersji fotografii we właściwym kontekście. Zatem w mojej głowie rozbrzmiewa teraz pytanie czy Waszym zdaniem warto prosić rzeźbiarza o blok marmurowy z którego wykonał swoją rzeźbę.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • LinkedIn
  • RSS
Share
Newer
Older

One Comment

  1. 3/5 Raw, pełna klatka– czyli czym Was straszą fotografowie | Bridelle pisze:
    styczeń 20, 2015 o 08:33

    […] Groźnie brzmiące słowo „RAW”  oznacza format zapisu surowych danych z matrycy aparatu fotograficznego. W zależności od marki używanego przez fotografa sprzętu możecie spotkać się z takimi nazwami jak NEF, CR2, PTX, ARW. Dla Was informacja o tym, iż fotograf zapisuje Wasze zdjęcia w trakcie ich wykonywania w formacie RAW oznacza tyle, iż w procesie dalszej obróbki zdjęcia będzie on miał możliwość dokonania większych zmian oraz ma większą kontrolę nad ostatecznymi efektami. Oznacza to także, iż zapisuje on więcej danych co może wpłynąć na ostateczną jakość zdjęcia. Nie oznacza to jednak, iż fotograf używający formatu JPG dostarczy Wam gorszy produkt. Ostatecznie bowiem formatem zdjęć jakie otrzymacie jest właśnie JPG. To ten format będziecie mogli wyświetlić na każdym telewizorze, komputerze, tablecie itd. Jeśli chcecie przeczytać nie co więcej na temat tego kiedy powstaje zdjęcie i dlaczego nie warto prosić fotografa o udostępnienie plików w formacie RAW zapraszam Was do artykułu lektury artykułu „Kiedy powstaje fotografia”. […]

    Odpowiedz

Leave a Reply Cancel Reply

Your email address will not be published.

Szukaj
NASZE STRONY:
  • Strona UkryteWkadrze
Ostatnie wpisy
  • Alter Ego – niekończąca się opowieść
  • 5 sposobów na pozbycie nie stresu
  • „Panta Rei” czyli krótka historia niekrótkiej podróży pociągiem w Indiach :)
  • Color grading w pracy z fotografią
  • Fotografowanie z pasją
Archiwa
  • czerwiec 2020
  • maj 2020
  • kwiecień 2020
  • marzec 2020
  • czerwiec 2019
  • luty 2019
  • wrzesień 2018
  • sierpień 2018
  • lipiec 2018
  • czerwiec 2018
  • maj 2018
  • marzec 2018
  • luty 2018
  • listopad 2017
  • październik 2017
  • wrzesień 2017
  • sierpień 2017
  • lipiec 2017
  • czerwiec 2017
  • maj 2017
  • kwiecień 2017
  • marzec 2017
  • luty 2017
  • styczeń 2017
  • grudzień 2016
  • listopad 2016
  • październik 2016
  • wrzesień 2016
  • sierpień 2016
  • lipiec 2016
  • czerwiec 2016
  • maj 2016
  • kwiecień 2016
  • marzec 2016
  • luty 2016
  • październik 2015
  • wrzesień 2015
  • sierpień 2015
  • lipiec 2015
  • czerwiec 2015
  • maj 2015
  • kwiecień 2015
  • marzec 2015
  • luty 2015
  • styczeń 2015
  • grudzień 2014
  • październik 2014
  • wrzesień 2014
  • sierpień 2014
  • lipiec 2014
  • czerwiec 2014
  • maj 2014
  • kwiecień 2014
  • marzec 2014
  • luty 2014
  • styczeń 2014
  • listopad 2013
  • październik 2013
  • wrzesień 2013
  • sierpień 2013
  • lipiec 2013
  • czerwiec 2013
  • maj 2013
  • marzec 2013
  • luty 2013
  • styczeń 2013
  • wrzesień 2012
  • maj 2012
  • kwiecień 2012
  • marzec 2012
Zapraszamy do zapoznania się z naszymi pracami na stronie www.ukrytewkadrze.pl

Copyright 2016 UkryteWkadrze by LukSystem