Tak sobie myślę, że często rozmawiamy z naszymi parami o tym co Was może spotkać albo zaskoczyć na swoim własnym ślubie ale bardzo rzadko o tym piszę gdziekolwiek :). A niektórzy mówią, że nieźle piszę – więc może jednak spróbuję. Zaczynamy od początku – czyli dlaczego warto zrobić sobie harmonogram dnia i jak go przygotować.A ponieważ to wasz (z dużym prawdopodobieństwem :)) pierwszy ślub, to zakładam, że co najwyżej pomyślicie o tym dzień przed – chyba, że byliście wcześniej u nas na spotkaniu 🙂 wtedy już macie harmonogram :).
Tej soboty Wszyscy zastanawialiśmy się czy zgromadzone nad naszymi głowami ciężkie chmury dadzą o sobie znać w najmniej odpowiednim momencie czy też jak to zwykle bywa deszcz „przejdzie bokiem” :). Basia i Paweł zdecydowanie zaskarbili sobie przychylność siły wyższej i udało mi się spędzić z nim ten ważny dzień bez kropli deszczu. Na ceremonie ślubu wybrali sobie najpiękniejszy kościół w Opocznie, z którym mam wiele miłych wspomnień. Bardzo lubię wracać w rodzinne strony by móc świadczyć o tak pięknych chwilach jak ślub i wesele. Po cudownej ceremonii czekał nas jeszcze bardziej wspaniały wieczór w Cichym Dworku gdzie gości bawił Piotr i Tomek.
Zapraszam Was do obejrzenie fotografii ślubnej Basi i Pawła. A już niedługo cudowny plener. Póki co nie zdradzam gdzie 🙂
Dwójka cudownie pozytywnych ludzi, piękna uroczystość i zabawa disco w świetnej atmosferze przyjaciół i znajomych 🙂 Tak można w wielkim skrócie opowiedzieć o ślubie Marysi i Jędrka :). Ale jak do tego doszło, co się działo i dlaczego Karolina, Marta i Szyna to najlepsi DJe ever 🙂 możecie zobaczyć poniżej.
Często się wzruszam na ślubach i różnych momentach ale dość rzadko popłakuję na błogosławieństwie – a tu proszę :). W cudnej atmosferze rodzinnej, przy reflektorach DJ Adama i z pysznym jedzeniem z Folwarku powstało dużo pięknych kadrów. Dzisiaj na rozgrzewkę tylko kilkanaście z nich – pozdrawiamy ciepło wszystkich gości :).
Cudne towarzystwo, piękny zachód słońca, uspakajająca zieleń, – a to wszystko na ostatnim plenerze z Kasią, Sebastianem i … :).
Kiedy wchodzi Marcin Madzi uśmiech nie znika z twarzy :), kiedy pojawia się Madzia – Marcin promienieje. Ta dwójka jest po prostu dla siebie stworzona, a nam było niezmiernie miło być z nimi tego wspaniałego dnia.
Ta cudowna para przyjechała do Polski specjalnie na swój ślub. Spokój i radość jaka im towarzyszyła jest trudna do opisania ale warta była przeżycia :).
Króciutką zapowiedź ślubu Eweliny i Wojtka już widzieliście. Teraz czas na coś więcej 🙂 Wspaniała atmosfera, cudowni ludzie, śliczna para młoda: innymi słowy nic dodać nic ująć. Serdeczne pozdrowienia nie tylko dla całej rodzinki i Was kochani ale również dla Daniela :), którego ręka szczęśliwie już jest w coraz lepszym stanie :).
W ostatnią sobotę mogliśmy razem z Anią i Radkiem odwiedzić Raj w którym niebiańską muzyką raczył nas zespół Kawer. Wspaniałe emocje, rodzinna atmosfera oraz cały czas uśmiechnięta para młoda powodowały, że zdjęcie nieomal robiły się same. Rajskie jedzenie muzyka i wspaniali goście tak można podsumować ostatnią sobotę.
Ania i Radka poznaliśmy za sprawą naszego kolegi po fachu Daniela Kwaśniewskiego. Trzymaj się! I szybko wracaj do zdrowia. Zapraszamy do obejrzenia kilkudziesięciu kadrów na zaostrzenie Waszego apetytu.
Pierwszy raz mieliśmy okazję uczestniczyć w prymicji i szczerze mówiąc nie wyobrażaliśmy sobie, że może to być tak piękna i wzruszająca uroczystość. Szczególnie, że chodziło o Roberta, zwanego kiedyś powszechnie Doktorkiem a teraz Księdzem Robertem :). Cieszymy się bardzo, że mogliśmy być z Tobą w tym dniu, a tym bardziej że wszystko mogliśmy zobaczyć z bliska :). To Twoja historia widziana naszymi oczami :).
Pamiętacie Paulinkę i Bartka? Byliśmy z nimi w 2013 roku, kiedy przeżywali cudne chwile swojego ślubu. Jakiś czas temu mieliśmy okazję odwiedzić ich wspaniałą rodzinkę, której dom przepełniony jest radością i miłością. Dla nas to było niesamowite uczucie móc obserwować jak rozwija się ich miłość, a przyjemność tym większa, że jej owocem jest tak śliczna, mała dziewczynka :). Zobaczcie sami :).
Na tak postawione pytanie przyznaje się szczerze nie znam odpowiedzi. W głównej mierze dlatego, że jeszcze Was nie poznałem i nie wiem jakie są Wasze potrzeby i oczekiwania. Zatem podobnie jak z pytaniem o plener ślubny musicie sami zdecydować i znów to powinna być Wasza wspólna decyzja.
Moje zdanie jest takie: jeśli lubicie dobre zdjęcia i chcielibyście zobaczyć siebie okiem profesjonalisty to odpowiedź jest zdecydowanie twierdząca. Kiedyś przeczytałem zdanie, iż od dobrej fotografii można się uzależnić. Potwierdzają to nasi klienci wracający często po ślubach na sesje rodzinne. Również całe towarzystwo wspinaczy dzielnie nam przyklaskuje, kiedy mają okazję znów umieścić na FB zdjęcie, na którym widzą prawdziwego siebie z efektem „muscle blow out” 🙂 (wszystkie sesje wspinaczy możecie podejrzeć w zakładce Life Style). Poza tym jest jeszcze kilka aspektów, o których warto tu wspomnieć.
Czy nadajemy na tych samych falach?
Lepszy duet czy solista – rozprawa o plusach dodatnich i ujemnych różnych stylów pracy w trakcie reportażu ślubnego oraz sesji plenerowej.
Jeśli już trochę nas poznaliście szperając w necie czy przeglądając naszego bloga to już wiecie, że pracujemy w duecie. To zapewne budzi Wasze wątpliwości czy ten artykuł będzie obiektywnym spojrzeniem na kwestię stylu pracy. Cóż mogę powiedzieć… generalnie zachowanie obiektywizmu jest z perspektywy wszelakich nauk społecznych w zasadzie niemożliwe. Zatem czuję się usprawiedliwiony :). A teraz do rzeczy. Pokażę Wam dziś jakie są nasze założenia pracy w zespole i jak pracujemy kiedy realizujemy zlecenia w pojedynkę bo i takie się zdarzają.
Nie mamy już czasu żeby napisać jak cudowna to para i jak super było na weselu … bo jedziemy na poprawiny 🙂 Do zobaczenia na miejscu 🙂 A póki co przypomnijcie sobie jak było wczoraj 🙂
Dajcie się ponieść emocjom – Wasz ślub to Wasz czas!!! Bawcie się, korzystajcie z niego i patrzcie na świat przez różowe okulary: to najlepszy przepis na ślub! Do tego szczypta dobrej fotografii i gotowe: możecie się delektować smakiem wydarzenia jeszcze przed długi czas :):)
Moi drodzy za nami 4 wspaniałe dni wśród najlepszych fotografików ślubnych. Dni spędzone na dzieleniu się wiedzą, pomysłami, testowaniu nowego sprzętu i poszukiwaniu dla Naszych Par wspaniałych form prezentacji fotografii w postaci nowych albumów, książek, druków etc.. Mieliśmy okazję podpatrywać najlepszych i być przez nich podpatrywanymi.
Już po raz trzeci wracamy z nowymi siłami i pomysłami na jeszcze ciekawsze i lepsze fotografie. Wkrótce zaprezentujemy małą próbkę zdjęć jakie udało się nam wykonać w trakcie tego wspaniałego wypełnionego po brzegi czasu.
Dziękujemy Przemkowi, Piotrkowi oraz wszystkim którzy przyczynili się do organizacji tego wydarzenia.
Wielki dzięki dla wszystkich. Jesteście wspaniali 🙂